Komentarz rynkowy RKC z dnia 06.09.2024
1. Najważniejsze wydarzenia tygodnia
2. Zapowiedź nadchodzących wydarzeń przyszłego tygodnia
3. Podsumowanie
1. Najważniejsze wydarzenia tygodnia
W bieżącym tygodniu złoty umocnił się nieznacznie. Kurs pary EUR/PLN spadł z 4,2850 na początku tego tygodnia, do 4,28 dziś. Kurs pary USD/PLN spadł natomiast z 3,8750 na początku tego tygodnia, do 3,8550 dziś.
We wtorek opublikowany został indeks ISM dla sektora przemysłowego w USA. Wartość indeksu wzrosła z 46,8 pkt. w lipcu do 47,2 pkt. w sierpniu (oczekiwany był jednak wyższy odczyt na poziomie 47,5 pkt.). Dane okazały się więc gorsze od prognoz. Słabo wypadł przede wszystkim indeks nowych zamówień, który spadł do poziomu najniższego od czerwca 2023 roku.
W czwartek poznaliśmy z kolei odczyt indeksu ISM dla sektora usługowego w USA. Wartość indeksu wzrosła z 51,4 pkt. w lipcu do 51,5 pkt. w sierpniu (oczekiwany był nieco gorszy odczyt na poziomie 51,1 pkt.). Dane okazały się więc tym razem lepsze od prognoz.
Jeśli chodzi o dane z Polski, to w poniedziałek poznaliśmy odczyt indeksu PMI dla polskiego sektora przemysłowego. Wartość indeksu wzrosła z 47,3 pkt. w lipcu do 47,8 pkt. w sierpniu (oczekiwany był nieco niższy odczyt na poziomie 47,4 pkt.). Dane okazały się więc nieco lepsze od prognoz, co nie zmienia faktu, że perspektywy dla polskiego przemysłu nadal wyglądają dosyć słabo.
W środę Rada Polityki Pieniężnej, zgodnie z oczekiwaniami, utrzymała stopy procentowe w Polsce na niezmienionym poziomie (stopa referencyjna wynosi nadal 5,75%).
W komunikacie po posiedzeniu RPP napisano, że po wygaśnięciu wpływu wzrostu cen energii, inflacja powinna powrócić do średniookresowego celu banku centralnego.
Rada oceniła, że ograniczająco na dynamikę cen konsumpcyjnych oddziałuje umocnienie kursu złotego, które jest spójne z fundamentami polskiej gospodarki. W kierunku wyższej presji cenowej w krajowej gospodarce oddziałuje natomiast wyraźny wzrost wynagrodzeń, w tym w związku z podwyżkami płac w sektorze publicznym. Jednocześnie inflacja jest istotnie podwyższana przez wzrost cen nośników energii. W najbliższych kwartałach czynnik ten będzie nadal oddziaływał na roczny wskaźnik inflacji.
Inflacja bazowa (po wyłączeniu cen żywności i energii) była natomiast w ostatnich miesiącach relatywnie stabilna.
W trakcie czwartkowej konferencji prasowej po posiedzeniu RPP, prezes NBP Adam Glapiński stwierdził, że dyskusję o rozpoczęciu obniżania stóp procentowych w Polsce można będzie podjąć, gdy inflacja ustabilizuje się na poziomie ok. 5% r/r, a projekcja banku centralnego będzie zapowiadała jej spadek w kolejnych kwartałach. Do takiej sytuacji może dojść jego zdaniem w marcu przyszłego roku (i wtedy mogła się będzie rozpocząć dyskusja na temat obniżki stóp). Do samej obniżki mogłoby dojść natomiast mniej więcej w połowie przyszłego roku.
Prezes powiedział też, że obserwowana w ostatnim czasie słabość polskiego eksportu spowodowana jest jego zdaniem przez słabość gospodarki niemieckiej, a mocny złoty nie ma na to wpływu.
Wypowiedź prezesa Glapińskiego była więc raczej jastrzębia, szczególnie biorąc pod uwagę to, że główne banki centralne rozpoczęły już cykl obniżek stóp procentowych. Z drugiej strony jego wypowiedź była nieco mniej jastrzębia, niż to co powiedział w trakcie konferencji po lipcowym posiedzeniu (mówił wtedy, że do obniżki stóp w Polsce może dojść najwcześniej w 2026 roku).
2. Zapowiedź najważniejszych wydarzeń przyszłego tygodnia
W dniu dzisiejszym czekamy jeszcze na bardzo istotne dane z amerykańskiego rynku pracy.
W przyszłym tygodniu, rynek czekał będzie na mającą zostać opublikowaną w środę inflację konsumencką (CPI) w USA oraz czwartkowe dane o inflacji producenckiej (PPI) w USA.
Najważniejszym wydarzeniem w przyszłym tygodniu, będzie jednak niewątpliwie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (odbędzie się ono w czwartek 12.09). Rynek oczekuje tym razem decyzji o obniżce stóp procentowych w strefie euro (oczekiwana jest obniżka stopy refinansowej z 4,25% do 4,00%).
Ważne dla notowań pary EUR/USD (i pośrednio dla złotego) będzie także to, jak będą wyglądały zapowiedzi EBC odnośnie dalszych ruchów. Rynki oczekują w tym momencie całej serii obniżek stóp procentowych w strefie euro. Zobaczymy czy w trakcie konferencji po posiedzeniu, prezes Christine Lagarde powie coś bardziej konkretnego w tym temacie.
Jeśli chodzi o Polskę, to w przyszły piątek opublikowane zostaną dane na temat polskiego bilansu płatniczego w lipcu.
3. Podsumowanie
W bieżącym tygodniu złoty był dosyć stabilny, w oczekiwaniu na dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Czwartkowa konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego nie zmieniła tu wiele. Z jednej strony złagodził on nieco swoje stanowisko z lipca. Z drugiej strony nie zmienia to faktu, że obniżki stóp procentowych w Polsce oczekiwane są dopiero w połowie przyszłego roku.
W przyszłym tygodniu kluczowy dla notowań złotego będzie sentyment na rynkach światowych. Ten z kolei zależeć będzie głównie od dzisiejszych danych z amerykańskiego rynku pracy oraz czwartkowego posiedzenia EBC. Wcześniej przez długi czas było tak, że złe dane z amerykańskiej gospodarki były odbierane pozytywnie przez rynki, ponieważ zwiększały szanse na szybką obniżkę stóp procentowych. W tym momencie rynek jest już przekonany, że w tym i przyszłym roku dojdzie do serii obniżek stóp procentowych w USA. W tym momencie pozytywnie przez rynki będą odbierane więc dane zgodne z oczekiwaniami (bądź nieznacznie gorsze). Dane dużo gorsze od oczekiwań mogą wskazywać na to, że gospodarka amerykańska wejdzie niedługo w recesję, więc w tym momencie złe dane będą zwiększać nerwowość na rynkach. Z takim wzrostem nerwowości moglibyśmy mieć do czynienia gdyby dzisiejszy odczyt stopy bezrobocia w USA okazał się wyższy od oczekiwań.
Podsumowując, jeśli dane z rynku pracy w USA (szczególnie te dotyczące bezrobocia) okażą się w miarę zgodne z prognozami, to złoty może pozostać mocny, a kurs pary EUR/PLN w przyszłym tygodniu może spaść w okolicę poziomu 4,27. Jeśli dane okażą się znacząco gorsze od prognoz, to kurs pary EUR/PLN może w przyszłym tygodniu wzrosnąć w okolicę poziomu 4,30-4,32.
W przyszłym tygodniu kurs par złotowych może więc nadal pozostawać w konsolidacji. Kurs pary EUR/PLN może w przyszłym tygodniu znajdować się w przedziale 4,27-4,32. Kurs pary USD/PLN może natomiast znajdować się w przedziale 3,82-3,92.
Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia w sprawie nadużyć na rynku (Rozporządzenie (UE) nr 596/2014) oraz Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2016/958 z dnia 9 marca 2016 uzupełniającego Rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjna oraz ujawnienia interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów. Zgodnie z powyższym firma RKC Sp. z o.o. oraz autor nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na jej podstawie. Powielanie bądź publikowanie analizy lub jej części bez pisemnej zgody RKC Sp. z o.o. jest zabronione.