Komentarz rynkowy RKC z dnia 28.06.2024

1. Najważniejsze wydarzenia tygodnia

2. Zapowiedź nadchodzących wydarzeń przyszłego tygodnia

3. Podsumowanie

 

1. Najważniejsze wydarzenia tygodnia

W bieżącym tygodniu złoty umocnił się na początku tygodnia, by następnie osłabić się w drugiej jego części. Kurs pary EUR/PLN spadł finalnie z 4,3250 na początku tego tygodnia, do 4,31 dziś. Kurs pary USD/PLN spadł natomiast z 4,0450 na początku tego tygodnia, do 4,0250 dziś.

Opublikowane wczoraj finalne dane dotyczące amerykańskiego PKB pokazały, że tempo w jakim rozwija się tamtejsza gospodarka pozostaje stabilne, ale nie jest już tak wysokie jak we wcześniejszych kwartałach. Gospodarka Stanów Zjednoczonych urosła w pierwszym kwartale tego roku o 1,4% (w ujęciu zannualizowanym), czyli dokładnie tyle ile oczekiwał rynek.

Jeśli chodzi o dane z Polski, to w poniedziałek poznaliśmy dane na temat sprzedaży detalicznej w Polsce. Sprzedaż detaliczna wzrosła w maju o 5,4% r/r, przy oczekiwaniach wzrostu o 5,7% r/r. Dane były więc nieznacznie gorsze od oczekiwań.

W dniu dzisiejszym poznaliśmy z kolei wstępny odczyt inflacji konsumenckiej (CPI) w Polsce w czerwcu. Inflacja konsumencka wzrosła z 2,5% r/r w maju, do 2,6% r/r w czerwcu (oczekiwana była jej stabilizacja na poziomie 2,5% r/r). Widać więc, że inflacja w Polsce co prawda rośnie, ale jednak dosyć wolno. Ponadto, od kilku miesięcy inflacja w Polsce znajduje się w celu NBP, co teoretycznie mogłoby skłaniać RPP do obniżki stóp procentowych w Polsce. Tak się jednak nie stanie ze względu na niezwykle jastrzębie nastawienie prezesa Glapińskiego oraz innych członków RPP, z jakim mamy do czynienia w ostatnim czasie.

2. Zapowiedź najważniejszych wydarzeń przyszłego tygodnia

W dniu dzisiejszym rynek czekał będzie jeszcze na dane o inflacji konsumenckiej w USA (Core PCE Price Index).

W przyszłym tygodniu rynek czekał będzie na poniedziałkowy odczyt indeksu ISM dla przemysłu w USA, środowy odczyt indeksu ISM dla usług w USA oraz piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy.

Jeśli chodzi o Polskę, to najważniejszym wydarzeniem w przyszłym tygodniu będzie środowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Rynek oczekuje decyzji o braku zmian stóp procentowych (stopa referencyjna powinna pozostać na dotychczasowym poziomie 5,75%). W trakcie konferencji prasowej po czerwcowym posiedzeniu RPP prezes Adam Glapiński stwierdził, że prawdopodobieństwo obniżenia stóp procentowych w Polsce do końca tego roku jest zerowe. Dodał ponadto, że do obniżki stóp mogłoby dojść dopiero w drugiej połowie przyszłego roku. W związku z tym od samej decyzji (która jest właściwie znana), ważniejsza będzie czwartkowa konferencja prezesa Glapińskiego (jeśli na świecie nie dzieje się nic bardzo istotnego, to złoty umacnia się zwykle po konferencji prezesa NBP).

We poniedziałek poznamy z kolei odczyt indeksu PMI dla polskiego przemysłu.

3. Podsumowanie

W tym tygodniu, złoty najpierw umocnił się (dosyć niespodziewanie) na początku tygodnia, by następnie osłabić się w drugiej jego części.

Na notowania złotego w przyszłym tygodniu kluczowy wpływ będą miały odczyty ze Stanów Zjednoczonych (szczególnie ISM i dane z rynku pracy) oraz to co powie prezes NBP Adam Glapiński w trakcie swojej czwartkowej konferencji po posiedzeniu RPP.

Jeśli chodzi o notowania pary EUR/USD (której kurs przekłada się w dużym stopniu na kursy par złotowych), to duży wpływ będzie miał tu wynik niedzielnych wyborów parlamentarnych we Francji (będzie to pierwsza tura, druga tura odbędzie się w dniu 7 lipca). Zdecydowane zwycięstwo Zjednoczenia Narodowego (partii Marine Le Pen), dające tej partii samodzielną większość (lub bardzo blisko samodzielnej większości), mogłoby zwiększyć nerwowość na rynku i przyczynić się do osłabienia euro względem dolara amerykańskiego (a w konsekwencji także osłabienia złotego).

W tym tygodniu, kurs pary EUR/PLN spadł na moment (we wtorek) w okolicę istotnego aktualnie wsparcia na poziomie 4,29. Kurs wrócił jednak szybko ponownie powyżej tego poziomu (wsparcie zostało więc na razie wybronione). Szybki powrót kursu pary EUR/PLN powyżej poziomu 4,30, uprawdopodabnia scenariusz, że na wykresie tej pary mamy do czynienia z formacją podwójnego dna. Gdyby tak rzeczywiście było, to kurs pary EUR/PLN mógłby wzrosnąć w ciągu najbliższych 2-3 tygodni w okolicę poziomu 4,40, a w dłuższym horyzoncie czasu w okolicę poziomu 4,50 (taki jest potencjalny zasięg wynikający z tej formacji). W związku z tym, w przyszłym tygodniu kurs pary EUR/PLN powinien znajdować się w przedziale 4,30-4,37 (dużo będzie tu zależeć od wyniku wyborów parlamentarnych we Francji). Kurs pary USD/PLN może natomiast znajdować się w przedziale 3,99-4,12.

 

 

 

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia w sprawie nadużyć na rynku (Rozporządzenie (UE) nr 596/2014) oraz Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2016/958 z dnia 9 marca 2016 uzupełniającego Rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjna oraz ujawnienia interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów. Zgodnie z powyższym firma RKC Sp. z o.o. oraz autor nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na jej podstawie. Powielanie bądź publikowanie analizy lub jej części bez pisemnej zgody RKC Sp. z o.o. jest zabronione.