Komentarz rynkowy RKC z dnia 05.01.2024 r.
1. Najważniejsze wydarzenia tygodnia
2. Zapowiedź nadchodzących wydarzeń przyszłego tygodnia
3. Podsumowanie
1. Najważniejsze wydarzenia tygodnia
W bieżącym tygodniu złoty osłabił się na początku tygodnia, by w jego dalszej części odrobić część strat. W efekcie tego kursy par złotowych nadal znajdują się w konsolidacji, ale już na nieco wyższych niż pod koniec zeszłego roku poziomach. Kurs pary EUR/PLN wzrósł finalnie z 4,34 na początku tego tygodnia, do 4,35 dziś. Kurs pary USD/PLN wzrósł natomiast z 3,9350 na początku tego tygodnia, do 3,9850 dziś. We wtorek poznaliśmy odczyt indeksu PMI dla polskiego przemysłu. Wyniósł on w grudniu tylko 47,4 pkt. wobec 48,7 pkt. w listopadzie (oczekiwany był wyższy odczyt na poziomie 48,5 pkt).
Dane te pokazują, że tempo w jakim polska gospodarka będzie wychodzić ze spowolnienia nie będzie na razie duże.Opublikowany w środę odczyt indeksu ISM dla przemysłu w USA, pokazał, że perspektywy dla amerykańskiego przemysłu uległy pogorszeniu w ostatnim czasie (trzeba oczywiście zaznaczyć, że na ten moment sytuacja w dalszym ciągu nie wygląda źle). Wartość indeksu była co prawda minimalnie lepsza od oczekiwań (wyniósł on 47,4 pkt. wobec oczekiwań na poziomie 47,2 pkt.), ale był to zarazem kolejny z serii odczyt poniżej 50 pkt. (odczyt powyżej tej wartości pokazuje spodziewaną poprawę sytuacji, a odczyt poniżej tej wartości wskazuje na jej spodziewane pogorszenie w najbliższych miesiącach).
W środę wieczorem opublikowany został protokół (minutki) z ostatniego, grudniowego posiedzenie FEDu. Przedstawiciele Rezerwy Federalne byli zgodni, co do tego, że stopy procentowe osiągnęły swój szczyt i mogą być stopniowo obniżane. Nie pojawiły się jednak żadne wskazówki odnośnie skali tych obniżek. Kilku członków wyraziło ponadto opinię że być może właściwym działaniem byłoby pozostawienie stóp na wysokim poziomie, do czasu kiedy pojawią się dowody dalszego znaczącego spadku inflacji. Rynki zignorowały jednak tę opinię, tak jak działo się już kilkakrotnie pod koniec zeszłego roku (rynek nadal wycenia aż 6 obniżek stóp procentowych w USA w tym roku).Wygląda jednak na to, że rynki mylą się przynajmniej co do jednego z dwóch złożeń, będących przyczyną niezwykłego optymizmu na rynkach w listopadzie i grudniu 2023 roku. Pierwsze założenie jest takie, że w tym roku dojdzie do aż 6 obniżek stóp procentowych w USA, drugie natomiast zakłada uniknięcie recesji przez gospodarkę amerykańską. Jeśli gospodarka amerykańska rzeczywiście uniknie w tym roku recesji, to szanse na aż 6 obniżek stóp są małe. Jeśli zaś dojdzie do aż 6 obniżek stóp procentowych w USA w tym roku, to stanie się tak najpewniej na skutek recesji w którą wpadnie amerykańska gospodarka.
Dziś rano poznaliśmy wstępny odczyt inflacji konsumenckiej (CPI) w Polsce w grudniu. Inflacja konsumencka spadła z 6,6% r/r w listopadzie, do 6,1% r/r w grudniu (podczas gdy oczekiwano odczytu na poziomie 6,5% r/r).Jeśli chodzi o składowe, to ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 5,9% r/r, nośników energii wzrosły o 9,8%, a ceny paliw do prywatnych środków transportu spadły o 6% r/r.W okresie styczeń-grudzień 2023 r. inflacja ogółem wyniosła 11,4% r/r. W tym czasie ceny żywności i napojów alkoholowych wzrosły o 15,1%, ceny nośników energii wzrosły o 17,5%, zaś ceny paliw do prywatnych środków transportu spadły o 4%.
2. Zapowiedź najważniejszych wydarzeń przyszłego tygodnia
W dniu dzisiejszym czekamy jeszcze na bardzo ważne z punktu widzenia przyszłych działań FEDu, dane z amerykańskiego rynku pracy.
W przyszłym tygodniu, rynek czekał będzie na mającą zostać opublikowaną w czwartek inflację konsumencką (CPI) w USA oraz na mającą zostać opublikowaną w piątek inflację producencką (PPI) w USA.Jeśli chodzi o Polskę, to najważniejszym wydarzeniem w przyszłym tygodniu będzie niewątpliwie wtorkowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Rynek oczekuje decyzji o braku zmian stóp procentowych (stopa referencyjna powinna pozostać na dotychczasowym poziomie 5,75%). W trakcie konferencji prasowej po ostatnim (grudniowym) posiedzeniu Rady, prezes NBP Adam Glapiński powiedział, że ewentualne dalsze decyzje RPP w sprawie stóp procentowych będą możliwe dopiero w marcu, kiedy NBP przedstawi kolejną projekcję inflacyjną.
W związku z tym istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, że dojdzie do obniżki stóp na styczniowym posiedzeniu. Z drugiej strony nie można jej wykluczyć całkowicie, ponieważ w zeszłym roku decyzje Rady zaskakiwały już kilkukrotnie. W przyszły piątek opublikowane zostaną z kolei dane na temat polskiego bilansu płatniczego w listopadzie.
3. Podsumowanie
W mijającym tygodniu, nastoje na rynkach światowych pogorszyły się, a na giełdach pojawiły się spadki. W komentarzu przed świętami pisałem o tym, że giełdy są już skrajne wykupione i w nowym roku dojdzie prawdopodobnie do korekty. Z takimi korekcyjnymi spadkami mieliśmy do czynienia w tym tygodniu, chociaż trzeba zarazem zaznaczyć, że do tego by spadki te bardziej się rozkręciły, potrzebny byłby pretekst w postaci jakiegoś ważnego odczytu ekonomicznego lub wydarzenia ze styku ekonomi i polityki. Do czasu pojawienia się takiego pretekstu możemy obserwować chwilowe wyhamowanie spadków na giełdach i ich wejście w trend boczny.Jeśli chodzi o pary złotowe, to w ciągu najbliższych kilku tygodni możemy zobaczyć korekcyjne osłabienie złotówki, które może doprowadzić do wzrostu kursu pary EUR/PLN w okolicę poziomu 4,45. Ciężko jednak zawyrokować czy do większego wybicia dojdzie już w przyszłym tygodniu (by do niego doszło potrzebny jest jakiś pretekst, podobnie jak w wypadku rynku akcji). Wydaje się jednak, że w styczniu rynek będzie szukał takiego pretekstu. Trzeba tutaj zwrócić uwagę na to, że są takie okresy na rynkach finansowych (np. ostanie dwa miesiące zeszłego roku), kiedy wszystko jest interpretowane w sposób pozytywny i właściwie żadna informacja nie jest w stanie wywołać większych spadków na światowych giełdach. Po takim okresie przychodzi jednak zwykle okres, gdy następuje swoiste otrzeźwienie i rynek zaczyna przywiązywać większa uwagę do napływających danych.
W tym roku czynnikami, które będą z pewnością pogarszać sentyment na rynkach światowych będą obawy o to, czy FED nie zacznie zbyt późno obniżać stóp procentowych w USA oraz o to czy gospodarka amerykańska nie wejdzie w głębszą recesję.W przyszłym tygodniu kurs pary EUR/PLN powinien pozostać w przedziale 4,32-4,39 (z rosnącymi szansami na ruch w górę tego przedziału, chociaż niekoniecznie już w przyszłym tygodniu). Kurs pary USD/PLN powinien natomiast pozostać w przedziale 3,90-4,05 (z rosnącymi szansami na wybicie w kierunku 4,10).
Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia w sprawie nadużyć na rynku (Rozporządzenie (UE) nr 596/2014) oraz Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2016/958 z dnia 9 marca 2016 uzupełniającego Rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjna oraz ujawnienia interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów. Zgodnie z powyższym firma RKC Sp. z o.o. oraz autor nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na jej podstawie. Powielanie bądź publikowanie analizy lub jej części bez pisemnej zgody RKC Sp. z o.o. jest zabronione.