Outsourcing CFO — kiedy warto skorzystać?

Czy można jednoznacznie odpowiedzieć na tytułowe pytanie? Moim zdaniem nie, bo przecież każda firma, rodzaj działalności czy sytuacja biznesowa jest specyficzna i wymaga odmiennego podejścia do zarządzania finansami. Potrafię wyobrazić sobie dwie bardzo do siebie podobne firmy, z których jedna na pewno potrzebuje CFO a druga nie. Często spotykałem się ze schematycznym podejściem, które opierało się na odpowiedzi na kilka pytań: jaki jest obrót firmy, ile ma pracowników, klientów, itp. Od odpowiedzi na te pytania zależał werdykt czy firma potrzebuje dyrektora finansowego (zewnętrznego lub wewnętrznego). Ale to moim zdaniem zbyt upraszczające podejście do problemu.

Oczywiście skala działalności ma znaczenie – intuicyjnie domyślamy się, że im większa firma to prawdopodobnie potrzebuje kogoś, kto profesjonalnie zajmie się finansami. Ale takie podejście nie może oznaczać, że małe firmy takiej osoby nie potrzebują.

A więc kiedy warto rozglądać się za Dyrektorem finansowym?

Przede wszystkim należy bardzo jasno powiedzieć sobie, że Dyrektor finansowy to nie główny księgowy. A takie podejście często funkcjonuje wśród przedsiębiorców. Zadaniem księgowego jest po prostu księgowanie zdarzeń gospodarczych, czyli „robienie zdjęcia” finansów firmy na dany dzień. I to jest główna rola księgowości. Rolą dyrektora finansowego jest z kolei wyciąganie wniosków z informacji dostarczonych przez księgowość i na ich podstawie wsparcie procesów decyzyjnych w firmie. I nie chodzi tu bynajmniej tylko o decyzje dotyczące finansów. Dyrektor finansowy musi umieć wspierać procesy decyzyjne z każdego obszaru i musi umieć odpowiedzieć na pytanie (a przynajmniej zaprognozować) czy te decyzje są opłacane i czy ostatecznie przyniosą do firmy gotówkę.

Podejmowanie decyzji w firmie

I tu pojawia się pierwsza wskazówka – jeżeli potrzebujesz wsparcia w podejmowaniu decyzji o charakterze zarówno strategicznym jak i operacyjnym i chcesz, żeby te decyzje były osadzone w realiach finansowych Twojej firmy to zacznij rozglądać się za dyrektorem finansowym. Jako zewnętrzny dyrektor finansowy pomagam swoim klientom w podejmowaniu różnych decyzji – od tych stricte finansowych jak np. finansowanie bankowe do tych, które teoretycznie są niezwiązane z finansami – jak np. zatrudnienie dyrektora handlowego. Ale to przecież w końcu dyrektor handlowy i jego zespół „przynoszą” do firmy pieniądze … Bardzo często w firmach tworzą się tzw. „silosy” – czyli działy, które są zainteresowane same sobą. W firmie potrzeba człowieka, który będzie potrafił spojrzeć na cały biznes całościowo niejako z lotu ptaka – dużą szansę na takie spojrzenie ma dyrektor finansowy, bo na całość finansów przedsiębiorstwa ma wpływ to, co dzieje się w każdym jej zakamarku.

Proces zmiany

Z własnego doświadczenia wiem także, że dyrektor finansowy przydaje się w procesie zmiany. Zmiana to nic innego jak podejmowanie określonych decyzji i późniejsze ich wdrażanie. W takim przypadku będziesz potrzebował kogoś z zewnątrz, kto nie jest uwikłany w istniejące relacje i układy w firmie oraz nie jest „przywiązany” do istniejących procesów czy procedur. W takim przypadku może się świetnie sprawdzić zewnętrzny dyrektor finansowy czy interim dyrektor finansowy, który będzie umiał spojrzeć na zmianę z góry i objąć nią całą firmę, a nie tylko wyodrębnione „silosy”. I co najważniejsze, taka osoba nie będzie miała oporów przy wprowadzeniu zmiany, właśnie dzięki swojemu „nieuwikłaniu” w istniejące relacje. Ileż to już razy właściciel firmy mówili do mnie: … „Rafał – ty im powiedz, że tak musimy zrobić. Ja już pracuję z tym zespołem kilkanaście lat i nie potrafię sam tego tak bezpośrednio zrobić – za dużo nas łączy.”

Relacje z kredytodawcami

Ostatnia kwestia, na którą może mieć wpływ na zatrudnienie dyrektora finansowego to relacje i swego rodzaju „napięcia” na linii firma – dostawcy finansowania. I znowu posłużę się własnym doświadczeniem – jako współdecydent kredytowy wiele razy zadawałem sobie pytanie, na ile firma panuje nad swoimi finansami. Czy jest tam ktoś, kto daje jakąś gwarancję, że pożyczone środki mają szanse do nas wrócić? Uwierzcie mi, że jeżeli w firmie był zatrudniony dyrektor finansowy, to łatwiej było nam podjąć pozytywną decyzję kredytową. Oczywiście dotyczyło to głównie sytuacji kiedy sytuacja finansowa firmy nie była zbyt dobra i decyzja kredytowa nie była oczywista. Jeżeli firma pokazywała świetne wyniki finansowe, to nie zawracaliśmy sobie głowy tym, czy jest tam dyrektor finansowy. Ale z drugiej strony muszę także przyznać, że były sytuacje, gdzie osoba dyrektora finansowego była powodem odmowy finansowania… Ale to już temat na osobny wpis.

Powyższe refleksje wynikają głównie z mojego doświadczenia. Jak łatwo zauważyć, nie są to typowo książkowe porady czy zalecenia. Bo moim zdaniem takich po prostu nie ma. Zawsze trzeba na sytuację spojrzeć indywidualnie. Jesteśmy otwarci na rozmowę o takim podejściu. Najlepiej przy kawie i krakowskim obwarzanku. ????

Autor:

Rafał Kozłowski