Komentarz rynkowy RKC z dnia 26.04.2024

1. Najważniejsze wydarzenia tygodnia

2. Zapowiedź nadchodzących wydarzeń przyszłego tygodnia

3. Podsumowanie

 

1. Najważniejsze wydarzenia tygodnia

W pierwszej części tego tygodnia złoty umocnił się, w ramach korekty osłabienia z którym mieliśmy do czynienia w połowie miesiąca. W drugiej części tygodnia złoty ponownie się jednak osłabił. Kurs pary EUR/PLN wzrósł finalnie z 4,3150 na początku tego tygodnia do 4,3250 dziś. Kurs pary USD/PLN spadł natomiast z 4,05 na początku tego tygodnia, do 4,03 dziś.

Opublikowane we wtorek wstępne dane na temat PMI dla sektora przemysłowego w strefie euro, okazały się gorsze od oczekiwań. Przemysłowy PMI wyniósł 45,6 pkt. wobec prognozy na poziomie 46,5 pkt. oraz przy poprzednim odczycie 46,1 pkt.

PMI dla usług w strefie euro okazał się z kolei nieco lepszy od oczekiwań. Usługowy PMI wyniósł 52,9 pkt. wobec prognozy na poziomie 51,8 pkt. i przy poprzednim odczycie na poziomie 51,5 pkt.

Odczyty PMI w strefie euro (pomimo lepszego od oczekiwań odczytu dla usług), nadal wskazują na to, że perspektywy gospodarcze dla krajów strefy euro na najbliższe miesiące są słabe. Może to dodatkowo utwierdzić przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego w konieczności dokonania obniżki stóp procentowych w trakcie czerwcowego posiedzenia.

Opublikowane w czwartek wstępne dane dotyczące amerykańskiego PKB pokazały, że tempo w jakim rozwija się gospodarka spada. Gospodarka Stanów Zjednoczonych urosła w pierwszym kwartale tego roku o 1,6% (w ujęciu zannualizowanym), podczas gdy oczekiwany był sporo wyższy odczyt na poziomie 2,4%. Pokazuje to, ze wysokie stopy procentowe w USA zaczęły wywierać już negatywny wpływ na gospodarkę (pojawiły się wcześniej głosy, że amerykańska gospodarka wydaje się być odporna na wysokie stopy). Jednocześnie inflacja w USA jest na tyle wysoka, ze trudno liczyć na bardzo szybką obniżkę stóp procentowych.

Jeśli chodzi o dane z Polski, to w poniedziałek poznaliśmy dane na temat produkcji przemysłowej w Polsce. Produkcja przemysłowa spadła niespodziewanie w marcu aż o 6% r/r, podczas gdy oczekiwano jej spadku tylko o 2% r/r. Dane były więc sporo gorsze od oczekiwań od oczekiwań, na co duży wpływ miał spadek produkcji budowlano-montażowej aż o 13,3% r/r.

Z kolei we wtorek poznaliśmy dane na temat sprzedaży detalicznej w Polsce. Sprzedaż detaliczna liczona w cenach stałych wzrosła w marcu o 6,1% r/r, przy oczekiwaniach wzrostu o 6,7% r/r. Także te dane były gorsze od oczekiwań, jednak tylko nieznacznie. Widać jednak, że sprzedaż detaliczna rośnie znacznie wolniej od tempa w jakim rosną wynagrodzenia (te rosną o 12% r/r).

 

2. Zapowiedź najważniejszych wydarzeń przyszłego tygodnia

W dniu dzisiejszym rynek czekał będzie jeszcze na dane o inflacji konsumenckiej w USA (Core PCE Price Index).

W przyszłym tygodniu rynek czekał będzie na środowy odczyt indeksu ISM dla przemysłu w USA, piątkowy odczyt indeksu ISM dla usług w USA oraz piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy.

Najważniejszym wydarzeniem w przyszłym tygodniu, będzie jednak niewątpliwie posiedzenie Amerykańskiej Rezerwy Federalnej (odbędzie się ono w środę 01.05). Rynek oczekuje, że na majowym posiedzeniu nie dojdzie do zmiany poziomu stóp procentowych (nadal pozostaną one w przedziale 5,25-5,50%).

Kluczową kwestią będzie to, jaka będzie treść komunikatu po posiedzeniu FEDu. W trakcie konferencji po marcowym posiedzeniu, prezes Jerome Powell powiedział, że ostatnie odczyty inflacji w USA były co prawda nieco wyższe, ale prawdopodobnie wynikają one z czynników sezonowych i nie należy na nie przesadnie reagować. Z wykresu kropkowego (dot-plot) wynikało z kolei, że amerykański bank centralny spodziewa się trzech obniżek stóp procentowych w tym roku.

Od tego czasu wiele się jednak zmieniło. Wyższy od oczekiwań odczyt inflacji za marzec (wzrosła ona do poziomu 3,5% r/r), spowodował znaczy spadek oczekiwań co do skali obniżek stóp procentowych w USA w tym roku. Aktualnie rynek zakłada, że do pierwszej obniżki stóp procentowych w USA dojdzie we wrześniu. Zobaczymy, czy konferencja Jerome Powella zmieni coś w tym zakresie. Rynek na pewno śledził będzie jego słowa z ogromną uwagą, ponieważ gdyby z jego słów wynikało, że termin pierwszej obniżki stóp jeszcze bardziej się oddala (np. przesuwa na koniec roku), to spowodowałoby to dalsze umocnienie dolara amerykańskiego oraz pogłębiło spadki na światowych giełdach.

Jeśli chodzi o Polskę, to we wtorek opublikowane zostaną wstępne dane na temat inflacji konsumenckiej (CPI) w kwietniu, a w czwartek poznamy odczyt indeksu PMI dla polskiego przemysłu.

 

3. Podsumowanie

Na początku tego tygodniu złoty umacniał się w ramach ruchu korekcyjnego po wcześniejszym osłabieniu (kurs pary EUR/PLN wzrósł w połowie kwietnia z 4,25 do 4,37). W drugiej części tygodnia złoty zaczął się jednak ponownie osłabiać. Tak jak pisałem przed tygodniem, kurs pary EUR/PLN powinien w ciągu najbliższych kilku tygodni zmierzać w kierunku poziomu 4,42. To czy taki ruch nastąpi już w przyszłym tygodniu zależeć będzie głównie od dzisiejszego odczytu inflacji konsumenckiej w USA (Core PCE Price Index) oraz środowego posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Gdyby słowa Powella, w trakcie jego środowej konferencji, wskazywały na to, że termin pierwszej obniżki stóp procentowych jeszcze bardziej się oddala (np. przesuwa się z września na koniec roku), to spowodowałoby to dalszy wzrost rentowności amerykańskich obligacji, umocnienie dolara amerykańskiego oraz pogłębiło spadki na światowych giełdach. Duży wpływ na zachowanie światowych rynków w przyszłym tygodniu, będą miały też wyniki publikowane w tym i przyszłym tygodniu przez amerykańskie spółki technologiczne. Jeśli ich wyniki będą gorsze od prognoz to pogorszy to nastroje na rynkach, jeśli nadal będą dobre to nastroje ulegną na jakiś czas poprawie.

Kurs pary EUR/PLN może w przyszłym tygodniu znajdować się w przedziale 4,30-4,42. Przedział ten jest dosyć szeroki, ale wynika to z tego, że w przyszłym tygodniu będą miały miejsce bardzo istotne wydarzenia (takie jak posiedzenie FEDu), a jednocześnie płynność na rynku złotego będzie niska ze względu na długi weekend w Polsce. W takich warunkach zmienność na złotym może być duża w przyszłym tygodniu. W związku z tym kurs pary USD/PLN także może w przyszłym tygodniu znajdować się w szerokim przedziale 4,00-4,15.

Na kolejny komentarz rynkowy, ze względu na długi weekend majowy, zapraszam za 2 tygodnie, czyli 10 maja.

 

Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia w sprawie nadużyć na rynku (Rozporządzenie (UE) nr 596/2014) oraz Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2016/958 z dnia 9 marca 2016 uzupełniającego Rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjna oraz ujawnienia interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów. Zgodnie z powyższym firma RKC Sp. z o.o. oraz autor nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na jej podstawie. Powielanie bądź publikowanie analizy lub jej części bez pisemnej zgody RKC Sp. z o.o. jest zabronione.